Legowisko Hamisa

Hamis · Wysłany: Nie 10:20, 04 Mar 2012 Temat postu: Legowisko Hamisa

Nie jest to urodzajne legowisko . Zamieszkał w nim po opuszczeniu innego wilka . Ma zaletę ,gdyż jest bardzo wytrzymałe , nie przemaka ,ale w czasie burzy zlatują się gryzonie . Samo leży jest stworzone z pierza ptactwa i sierści saren . Skóra wisi na ścianach i przez to ogrzewa otoczenie .

Michael Phantomhive · Wysłany: Nie 16:25, 04 Mar 2012 Temat postu:

Hej Hamis - wilk podszedł do jaskini i wstawił tam łeb.- Jak tam u ciebie? Mogę wejść?

Hamis · Wysłany: Nie 16:34, 04 Mar 2012 Temat postu:

- Miło mi że ktoś do mnie wpadł - uśmiechnął się basior który właśnie rozszarpywał zająca . - Chcesz się poczęstować ? właśnie go złapałem - rzekł wilk .

Michael Phantomhive · Wysłany: Nie 16:49, 04 Mar 2012 Temat postu:

Dzięki. - basior wszedł do jaskini-Co u ciebie słychać?

Hamis · Wysłany: Nie 16:56, 04 Mar 2012 Temat postu:

- Proszę , proszę rozgość się - wilk przysunął dużej wielkości kamień pod wilka i położył na nim zabitego zająca - Poczęstuj się bo to takie nie miłe jeżeli ja będę jadł a ty nie . - Wypowiedział i usiadł na swoje miejsce . - U mnie dobrze jakoś żyje . Muszę udać się do Justi bo moja blizna się paprze i nie chce się goić . Co o tym sądzisz ?

Miranda · Wysłany: Sob 8:56, 17 Mar 2012 Temat postu:

- Hej chłopaki. - nieśmiało zajrzała do jaskini. - Słyszałam głosy i chciałam zobaczyć co robicie. - powiedziała cicho, ale wyraźnie, żeby ją zrozumieli.

Hamis · Wysłany: Pon 14:04, 19 Mar 2012 Temat postu:

- Oj ! oj ! Nie nakryłem dla trzeciej osoby ! - wilk bez przywitanie zaczął sie krzątać jak speszona baba . Szybko kawałkiem szkła przeciął następnego królika ( w spiżarni miał ich o niebo więcej i zawsze zastanawiał sie dlaczego ich tyle ma ) . Szybko postawił duży okrągły kamień i postawił pokrojonego zająca oraz miskę miodu z wodą .
- Częstuj się ! Przecież tyle to robiłem ! - powiedział i za siadł do swojej części jedzenia.

Miranda

- Och, dziękuję. - uśmiechnęła się. Usiadła przy jedzeniu. - To.. Jak u was chłopaki?

Hamis

Wilk uśmiechnął się do Mirandy .
-U mnie dobrze - rzekł - Jakoś żyje !A ty jedz chudzinko ! - dokończył żując kawałek mięsa.

Miranda

- Heh, aż tak chuda nie jestem. - machnęła ogonem i zaczęła jeść.

Hamis

- Każda wadera tak mówi ? - Spytał i zaśmiał się pod nosem . - Ja już skończyłem ,a wy jak skończycie lub chcecie dokładkę to powiedzcie .

Luzza

Dobry, można? -Usiadła przed wejściem z uśmiechem na pysku- Co tam u was? -Zaśmiała się-

Hamis

Wchodź Luzza ! Nie krępuj się ! Chcesz miód i zająca ? - Spytał sie grzecznie .

Luzza

Tak oczywiście -Weszła niepewnie i uśmiechnęła się-

Hamis

Wilk robił wszystko szybko jak by gonił go czas . A to coś wylał , a to coś wysypał ,ale w końcu podał Luzzie zająca i miód - Smacznego ! - Powiedział siedząc i liżąc miód .