Forum Never turn back Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Las pachnących świerków
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Never turn back Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 22:09, 13 Mar 2012    Temat postu: Las pachnących świerków

Jest to pogodny las . Ptaki w nim śpiewają i przepływa mały strumyk . Jest bardzo sympatycznie . Nigdy nie panuje tu blada ciemność . Wszystko jest wesołe i kolorowe . Często są też zwierzęta dogadujące sie z wilkami .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arelaine
Demon



Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:40, 13 Kwi 2012    Temat postu:

Śnieżnobiała samica robiła sobie samotną wycieczkę pośród drzew. Nie wiadomo czemu, przechodziła między nimi robiąc slalom. Może było to wynikiem najzwyklejszej nudy? Biała kita falowała za nią, zdradzając jej położenie. W pysku niosła zająca, którego upolowała kilka minut temu. Nie ma to jak jeszcze ciepły posiłek...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 14:49, 13 Kwi 2012    Temat postu:

Wilk zmylił się i z góry skoczył na całkiem nową samice .
- Mhahaha mam cie Ki... - Powiedział nagle paląc się ze wstydu . -Sorki zmyliłem się ... wybacz . - Powiedział podając łapę waderze .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arelaine
Demon



Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:54, 13 Kwi 2012    Temat postu:

Samica podniosła się i otrzepała futro, namierzając wzrokiem zająca. Po chwili spojrzała na nieznajomego. - Uważaj na kogo wpadasz... - Mruknęła pod nosem. - Jestem do kogoś podobna? A to nowość. - Powiedziała właściwie bez żadnego uczucia w głosie. Podeszła do zdobyczy, wzięła ją do pyska i przyniosła do samca, siadając na trawie. - Jak cię zwą? - Spytała, opierając łapę na zającu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 14:58, 13 Kwi 2012    Temat postu:

- Z góry kogoś mi przypomniałaś . - Powiedział siadając niedaleko wadery . - Będę uważać . - Rzekł . - Mnie zwą Hamis , a ty ? - Spytał sie przekrzywiając łeb i wpatrując się w ruchy samicy .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arelaine
Demon



Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:07, 13 Kwi 2012    Temat postu:

Jestem Arelaine. - Przedstawiła się, patrząc na zdobycz. - Jesteś głodny? Akurat mam coś dobrego. - Powiedziała, z łatwością nacinając pazurem ciało zająca. Miała w planach wypatroszyć go później, ale zdecydowała, że zrobi to tutaj.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 19:26, 13 Kwi 2012    Temat postu:

- Chętnie ... - Powiedział do wadery kładąc się koło niej . - Daj mi uszy ! Są chrupkie i smaczne - Rzekł po czym próbował odkroić pazurem jego uszy .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arelaine
Demon



Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:52, 14 Kwi 2012    Temat postu:

Arelaine rzuciła samcowi dość niezrozumiałe spojrzenie. Oblizała pysk i jednym ruchem odcięła jedno z uszu martwego zająca. - Nigdy nie jadłam zajęczych uszu, na surowo mi nie smakują. - Mruknęła, rozglądając się i przysuwając do siebie jedno z dość dużych uszu ofiary. Po chwili wstała i rozejrzała się. - Zaczekaj tutaj, przyniosę trochę drewna i może rozpalę ognisko. Wszystko co pieczone smakuje lepiej. - Powiedziała, ruszając w lewo na poszukiwania gałęzi. - Ale nic nie smakuje lepiej niż krew ofiary... - Szepnęła, kiedy była pewna, że basior jej nie słyszy. Uwielbiała mieć pysk ubrudzony w krwi bezbronnych zwierząt, a jeszcze bardziej uwielbiała delektować się jej smakiem, ale dziś jednak postawiła na pieczoną potrawę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 12:39, 14 Kwi 2012    Temat postu:

Basior wstał szybko i poszukiwał traw i mchu na lepsze rozpalenie ogniska . Pozbierał kamienie i w tym dwa krzemienie . Czekając na powrót samicy wziął złapał zająca po czym pokroił go w swój sposób . Widząc że wraca Arelaine skończył zabawiać się z ofiarą .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arelaine
Demon



Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:49, 14 Kwi 2012    Temat postu:

Wilczyca chodziła po lesie kilka minut, prawie na każdym kroku zbierając z ziemi trochę suchych gałęzi. Kiedy nie mogła zmieścić więcej w pysku, uznała, że wystarczy. Ścisnęła wszystko w szczękach i ruszyła w drogę powrotną, widząc już zarysy białego basiora. Wyszła spośród drzew i rzuciła na ziemię zebrane gałęzie, po czym zaczęła układać je w równą górkę. Odłożyła na bok dwie gałęzie, którymi miała zamiar rozpalić ogień. Przysiadła na przeciw gałązek i zaczęła pocierać o siebie na wzajem te, które zostawiła. Po kilku próbach wreszcie pojawiła się iskra, która zrodziła większy ogień. Samica wstała, dorzuciła obydwie gałęzie do ognia i podeszła do Hamisa, patrząc na martwego zająca. - Nieźle Ci to wyszło. - Powiedziała z nutą uznania w głosie, biorąc uszy zająca i kładąc je na ogniu. - Najlepiej smakują pieczone udka zająca, więc to je upieczemy na początku, razem z uszami. Później zajmiemy się mięsem z piersi i całą resztą. - Dodała, układając obie tylne łapy ofiary na ognisku. Po tym czynie przysiadła i zaczęła dłubać patykiem w ogniu. Księżyc powoli chował się za drzewa, a ogień miło się żarzył. - Słuchaj... - Zaczęła cicho. Nie warto marnować takiego wieczoru na ciszę. - Dlaczego dołączyłeś do tego stada? - Spytała, nastawiając uszy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 7:20, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Wilk po słowach wilczycy kiwnął delikatnie głową i zaczął odkrajać inne części ciała zająca . Zostawił je przy ogniu by powoli rozgrzewało się . Delikatnie przysiadł i podłożył wyschnięty mech do ognia . Usłyszawszy pytanie Arelaine odwrócił do niej łeb i powiedział :
- Szczerze mówiąc .-Zaczął . - Na początku nie chciałem tu dołączyć ,ale ze względu na długą znajomość z wilkiem postanowiłem tu być . No i zostałem już prawie rok . - Powiedział wrzucając trochę małych gałązek do żarzącego się ognia . - A ty ? - Spytał cicho . - Dlaczego ty dołączyłaś ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arelaine
Demon



Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:19, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Czyli znajomość... - Powtórzyła bez powodu, patrząc na palące się ognisko. Ruszyła patykiem zajęcze mięso, kiedy do jej uszu dobiegło pytanie wilka. - Już od dawna szukałam dla siebie jakiejś watahy, ale nigdzie mnie nie chcieli. Przez to, że budzi się we mnie demon, wszyscy sądzili, że stwarzam zagrożenie, a do niczego się nie przydaję. - Fuknęła, oblizując pysk. Oparła łapę o mały patyk. - Nie wiedzieli, że swoją siłę mogę wykorzystać w pozytywny dla nich sposób.. Ich strata. - Mruknęła i zastrzygła uchem, słysząc szelesty dobiegające zza jej pleców. - To było kolejne szukanie zrozumienia i tutaj właśnie mi się udało. Gdyby nie to wydarzenie, które zrobiło ze mnie opętaną wilczycę, być może zostałabym gdzie indziej... - Powiedziała, obserwując piekące się mięso. Stwierdziła, że jeszcze chwila i będzie można je zdjąć.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arelaine dnia Nie 17:22, 15 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 17:28, 15 Kwi 2012    Temat postu:

- Rozumiem . - Rzekł cicho po cym wyjął z jedno uszu zająca . - Ja nie przeżyłem nic takiego ,ale w poprzedniej watasze byłem wyśmiewany ciągle . Niestety nic mi nie wychodził . - Powiedział przeżuwając kawałek mięsa . - Rzeczywiście smaczne ! Lepsze od takiego normalnego .- Uśmiechnął się .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arelaine
Demon



Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:35, 15 Kwi 2012    Temat postu:

A widzisz, wiem co dobre. - Zaśmiała się cicho, wyjmując patykiem zajęcze ucho z ogniska. Uderzyła delikatnie w ten posiłek i wyjęła także udka z zająca i ułożyła je na kamieniu, który jej się nawinął. Zostawiła je na potem. Chwyciła w pazury zajęcze ucho, dmuchnęła na nie i odgryzła dość spory kawałek, chrupiąc go z uznaniem. - O wiele lepsze niż na surowo. - Dodała, połykając kęs. Wiedziała, że takie tematy nie są zbyt lubiane, ale jednak musiała spytać. - Dlaczego Cię wyśmiewali? Nie jesteś przecież głupi, czy coś w tym rodzaju. - Powiedziała, ponownie gryząc pieczone ucho szaraka. - Przynajmniej nie w moim towarzystwie. - Dorzuciła, przerzucając wzrok na wilka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 17:41, 15 Kwi 2012    Temat postu:

- Miło z twojej strony że tak mówisz - Powiedział żując kolejny kęs zająca. - Wiesz nie jestem całkiem siwy pod spodem mam rudą gęstą sierść . Nie jest ona nawet ładna . - Powiedział po czym zębami złapał kawałek sierści wyrwał pokazując swój prawdziwy kolor . - I przez to od dzieciństwa wyzywali mnie od lisów , rudzielców a nawet oskarżano mnie o kradzież które wyrządził lis ... eh... - Powiedział wzdychając . - No ,ale trudno się mówi jest , jak jest - Rzekł po czym wyciągnął kolejny kawałek mięsa . - A ty dlaczego akurat demon ? - Spytał oparzając sie żarem ognia - aj ... - Pisnął .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Never turn back Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1