Forum Never turn back Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Schronienie debry
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Never turn back Strona Główna -> Legowiska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Debra
Łowca



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:01, 12 Sie 2012    Temat postu: Schronienie debry

Mieszka ona w dobrze zbudowanej jaskini . Nie wygląda zbyt dobrze i niezamieszkale . Jest za to doskonała dla wilczycy !
Ma w niej parę skór swoich ofiar na których leży . To jej spokojnie wystarcza .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:50, 13 Sie 2012    Temat postu:

Basior spacerował spokojnie, delektując się nowym otoczeniem. Na każdym kroku coraz bardziej nie wiedział gdzie zmierza, ale to nie mogło go powstrzymać. Taka kolej rzeczy, że samiec w końcu dotarł i w to miejsce. Wetknął łeb do wejścia jaskini, a po chwili jego smukłe ciało ujawniło się całkowicie. - A tutaj kto zamieszkuje? - Przymrużył jaskrawe ślepia, spoglądając na wnętrze jaskini. Oblizał pysk i patrzył dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Łowca



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:18, 13 Sie 2012    Temat postu:

- Czego tu ? - Spytała nerwowo podchodząc z otwartą szczęką do samca . - Kto ty w ogóle jesteś ? - Zadała drugie pytanie obserwując basiora. Samica jednak dała znak by wszedł .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:20, 13 Sie 2012    Temat postu:

Tutaj? Niczego. - Syknął, uśmiechając się zadziornie. Ani się ruszył z miejsca, bo niby po co? Przecież nie stał w jaskini wadery, tylko na zewnątrz, na wolnym terenie. Machnął ogonem, a jego ślepia zabłysnęły, kiedy patrzył badawczo na nieznajomą. - Jestem Koishi i nie do mnie z z otwartym pyskiem, trochę kultury. A Twojego imienia pewnie nie poznam? To nie w Twojej naturze się przedstawić, zamiast się rzucać? - Spytał złośliwie, lecz starał się brzmieć niewinnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Łowca



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:20, 14 Sie 2012    Temat postu:

- Czytasz w moich myślach - Wypowiedziała jak zawsze bez uśmiechu . - Chciałam Ci pokazać jakie mam białe zęby , nieprawdaż ? - Spojrzała niewinnie na basiora . - Moje imię jest zbyt piękne by je wymieniać byle komu - Zauważając że samiec zdecydował się nie wchodzić odetchnęła z ulgą .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:25, 14 Sie 2012    Temat postu:

Owszem, kły masz chyba bielsze niż śnieg. Ale moje też nie są złe. - Uśmiechnął się złośliwie, przyglądając się jej. Łypnął świecącymi ślepiami, patrząc na wnętrze jaskini, chociaż niewiele widział. Mimo wszystko, nie chciał wchodzić do środka, bo nie miał tam nic do roboty. - Ależ ja nie jestem byle kim... Nie znasz mnie, ale w tym stadzie wszyscy są kimś i każdy jest nikim. - Szepnął, po czym z jego gardła wydostał się cichy, złowieszczy chichot.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Łowca



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:32, 14 Sie 2012    Temat postu:

- Również tak uważam , iż moje zęby lśnią . - Powiedziała po czym usiadła na skórze łosia . - No widzę , iż kochasz wilki ,a każde drzewko to twój przyjaciel ? Przecież każdy się liczy . - Powiedziała jak zawsze bez uśmiechu przyglądając się samcowi .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:49, 14 Sie 2012    Temat postu:

Samiec również pozwolił sobie usiąść. - Nie należę do towarzyskich, ale też nie unikam każdego, kogo napotkam. - Mruknął obojętnie, a jego oczy wciąż uważnie obserwowały wilczycę. Owijając chude łapy ogonem, zaśmiał się ochryple. - A drzewa? Jak mam się przyjaźnić z drzewami? O drzewa to ja mogę ostrzyć pazury, albo roztrzaskać jakieś małe zwierzątko. - Schylił łeb, a na jego pysku wciąż gościł ten sam, złośliwy uśmiech.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Łowca



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:53, 14 Sie 2012    Temat postu:

- Aha . - Powiedziała krótko po czym wyciągnęła z drugiego końca legowiska mleko z miodem .Dodała do siebie po czym to wypiła . - Ty jesteś jakiś chory czy cuś ? - Spytała . - To chyba nie normalne że wilk jest tak chudy ..- Dodała .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:16, 14 Sie 2012    Temat postu:

Wilk uważnie patrzył na poczynania samicy. Wiedział, że i tak nie podzieli się z nim tym napojem, ale to było mu obojętne. Wywrócił oczami i wypuścił nosem powietrze z towarzyszącym temu, charakterystycznym świstem. - Nie jestem chory. - Pokręcił łbem, słysząc waderę. - Wyglądam jakbym miał niedowagę, czy coś w tym rodzaju, ale wcale tak nie jest. Potrafię w cały dzień zjeść bardzo wiele... Bo często zabijam, a z ofiarami trzeba coś robić. - Zaśmiał się ironicznie, po czym odchrząknął, wciąż nie zdejmując spojrzenia z wilczycy. - To być może cecha charakterystyczna mojego rodu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Łowca



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:22, 14 Sie 2012    Temat postu:

- Aha , ale i tak wyglądasz dziwnie , chociaż z pyska taki brzydki nie jesteś - Powiedziała kończąc swój napój . - Czuje się niekomfortowo ,gdy tak się gapisz to trochę wkurzające .. - dodała . - Czyli lubisz dużo jeść ? - Spytała . -Akurat jestem głodna jak chcesz idź coś zabić i przywlecz tu - Powiedziała kładąc się na skórach .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:14, 14 Sie 2012    Temat postu:

Dzięki, Ty też masz niezgorszy pysk. - Zaśmiał się charakterystycznie, po czym uwolnił chude łapska z uścisku swojego ogona. - Po to się ma oczy, żeby patrzeć. - Odpowiedział złośliwie, po czym jednym ruchem wstał z ziemi, odwracając się od wadery. - Nawet 'proszę' tak na mnie jak stanowczy głos. - Szepnął do niej, marszcząc zadziornie pysk. Odwrócił łeb i poszedł na polanę niedaleko, tropiąc zwierzynę. Kiedy zauważył dużego jelenia, stwierdził, że będzie idealny...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Łowca



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:20, 14 Sie 2012    Temat postu:

Wilczyca pomyślała że ktoś ''wreszcie'' ją posłuchał . - Wiem że chciałeś powiedzieć że jestem piękna - Powiedziała cicho do siebie . Po tym wyniosła stary koc na zewnątrz i 3 wielkie miski . Usiadła na kocu i czekała na jedzenie .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:57, 14 Sie 2012    Temat postu:

Wilk szybko poradził sobie z jeleniem. Przebiegał szybko między jego nogami, przez co zwierze nie wiedziało gdzie biec i w końcu upadło na ziemię z hukiem. Jeleń złamał kark, przez co nie miał siły wstać, a samiec skorzystał z tego i jednym, mocnym ruchem wyrwał mu tętnice z gardła. - No już, zdychaj. - Warknął i zanim jeleń skończył żywot, drapnął go jeszcze w pysk. Chwycił go za kark i zaciągnął do jaskini wadery. - Nie masz przypadkiem zawyżonej samooceny? - Usłyszał jeszcze słowa samicy, kiedy odchodził. Oblizał pysk z krwi i usiadł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Łowca



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:15, 14 Sie 2012    Temat postu:

- Ja ? - W swoim stylu lekko uśmiechnęła się , było to piękne i obce z jej strony . - Dora dawaj tu te coś .. - Jednak samica sama podeszła do zdobyczy basiora . Odetchnęła kawałek jelenia dla siebie i położyła na jednym z talerzy . - Smacznego Debra - Powiedziała sama do siebie . - Kurcze ! - Wrzasnęła po tym , przecież nie miała mówić imienia .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Never turn back Strona Główna -> Legowiska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1