Forum Never turn back Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Zakątek dla singlii
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Never turn back Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sachara
Myśliwy



Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:01, 23 Kwi 2012    Temat postu:

Wadera szła przez teren.Nie zapoznała się aż tak dobrze w watasze przez ilość terenów.Widząc rozmaite kolory uznała że pomyliła drogę jednakże słysząc jakieś głosy postanowiła zostać
-Dzieńdobry-Usmiechnęła się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 15:39, 23 Kwi 2012    Temat postu:

- Dzień dobry. - skinęła łbem do nowo przybyłej wadery, zaraz jednak odwróciła wzrok z powrotem na Avenue - Dziwne... - zamruczała kiwając głową w zamyśleniu - Aż ciekawa jestem jak sytuacja się tam przedstawia na chwilę obecną.
Powrót do góry
Avenue
Myśliwy



Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:44, 23 Kwi 2012    Temat postu:

- Powiem szczerze że wole nie wiedzieć . - Poniósł łeb i spojrzał na nowo przybyłą . - Witaj ! - Krzyknął niezbyt głośno w stronę przybyłej wadery . - Zwą mnie Avenue a Ciebie ? - Spytał uprzejmie po czym uniósł ogon do góry . - Miło mi poznać nową osobę .- rzekł .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sachara
Myśliwy



Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:56, 23 Kwi 2012    Temat postu:

Słysząc szybką odpowiedz z ich strony uśmiechnęła się szerzej.
-Miło mi.Nazywam się Sachara.-Wyszczerzyła się ukazując ząbki lekko pobrudzone zaschniętą krwią od wcześniej zjedzonego obiadu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avenue
Myśliwy



Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:06, 23 Kwi 2012    Temat postu:

- Coś masz za zębami . - Powiedział przekrzywiając łeb w stronę wilczycy . - Przepraszam nie chciałem być nie grzeczny ! - Przeprosił po czym jego łeb wrócił na odpowiednie miejsce . - Od dawna jesteś na terenach watahy ? - Spytał .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 18:35, 23 Kwi 2012    Temat postu:

Wyciągnęła przed siebie smukłe łapy i położyła na nich łeb. Z przymrużonymi oczyma i delikatnym uśmiechem na pysku przysłuchiwała się rozmowie wilków. Nie miała zamiaru przerywać im dialogu, falowała tylko ogonem w ciszy.
Powrót do góry
Sachara
Myśliwy



Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:05, 04 Maj 2012    Temat postu:

Oblizala natychmiastowo pysk.-Nie jestes niegrzeczny-zasmiala sie slyszac jego slowa po czym przyjrzala sie mu-Troche jestem...-Po tych prostych słowach skinęła łbem-Ja się zbieram-I poczeła iść w inną stronę wychodzac z terenu

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sachara dnia Pią 23:10, 11 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shashile
Szpieg, moderator



Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza ściany!

PostWysłany: Śro 19:55, 20 Cze 2012    Temat postu:

- Spokojnie, Asatsu. Nie zwykłam obrażać się o takie błahostki. - Odpowiedziała, malując na szarym pysku coś na kształt delikatnego uśmiechu. Podniosła się, by otrzepać obolałe skrzydła. Skrzywiła się nieco, poruszanie latawcami ciągle sprawiało jej ból. Wadera nigdy nie dbała o swoje ciało, praktycznie nie było chwili, w której nie krwawiła. Oprócz 'zniszczonego' oka, miała wiele blizn i świeżych ran. To dziwne, jednak przyzwyczaiła się do tego i w pewnym stopniu to akceptowała. Nigdy nie żaliła się na jakiekolwiek urazy, tak było i tym razem. Zwinęła poranione skrzydła tak, że Basior nie zauważył jej ran. Ziewnęła przeciągle, ukazując rząd śnieżnobiałych zębów. Ponownie łypnęła okiem na Wilka. - Poznałeś już tereny watahy? - Zapytała po chwili, otarła bok o pień drzewa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luzza
Dowódca szamanów, czujka



Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:35, 03 Lip 2012    Temat postu:

Wadera dość powolnym krokiem wbiegła na to miejsce. Rozejrzała się i usiadła, delikatnie owijając łapy, smoliście czarnym ogonem. Wiatr bawił się jej futrem. Nieśmiało zaczęła obserwować przebywających schylając łeb. Postanowiła położyć się. Zaczęła się bawić dość wysokim źdźbłem trawy, niczym szczeniak. Otuliła ogonem ciało i ułożyła łeb na łapach, przymrużając pomarańczowe oczy. Lecz jednak nie traciła czujności.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 21:00, 04 Lip 2012    Temat postu:

Wilk skoczył na Luzze po czym krzyknął głośno ,
- Witaj ! - Uśmiechnął się podrapał za uszami .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luzza
Dowódca szamanów, czujka



Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:08, 05 Lip 2012    Temat postu:

Przestraszona krzyknęła. Rozejrzała się.- Hamis! Przestraszyłeś mnie! -Wybuchnęła śmiechem.- Dawno cię nie widziałam... -Ulokowała spojrzenie na basiorze, przekręcając przy tym łeb.- Co u Ciebie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 16:28, 05 Lip 2012    Temat postu:

- No i to bardzooo dawno - pisnął radosny wilk . - A wiesz ? wszystko w porządku chyba przespałem zły okres , haha - Zaśmiał się . - Berek ! - Wrzasnął dotykając ogona wilczycy a następnie uciekając .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luzza
Dowódca szamanów, czujka



Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:17, 05 Lip 2012    Temat postu:

Mam taką nadzieję. -Teatralnie wywróciła oczami. Gdy basior ją dotknął, wstała i zaczęła biec galopem do niego, stawiając dość eleganckie kroki.Dotknęła go szpiczastą końcówką ogona i z wrednym uśmieszkiem na pysku krzyknęła.- Berek! -Zaśmiała się i zaczęła biec już normalnie w drugą stronę, oczekując interakcji basiora.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 18:12, 05 Lip 2012    Temat postu:

Wilk zawrócił przewracając oczami . Był dosyć szybki ,ale miał dziwny styl biegnięcia .
Zaczął biec dosyć szybkim tempem z dużym uśmiechem na mordzie . Nagle zauważył nie dłużą sarnę . - Czekaj nie berkujmy ju zobacz co tam jest ! - Basior szepnął ,gdy dogonił samice.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luzza
Dowódca szamanów, czujka



Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:16, 05 Lip 2012    Temat postu:

Nastawiła uszu i spojrzała na sarnę. Oblizała pysk.- No to co? Małe polowanko, Hm? -Zaśmiała się cicho, machając delikatnie czarnym ogonem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Never turn back Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1