Forum Never turn back Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Owcza łączka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Never turn back Strona Główna -> Łąki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:48, 16 Sie 2012    Temat postu:

Wilk cały czas patrzył na niego, widział jak oczy mu się świecą, gdy patrzył na słodkości. Nie dziwił się, cukierki zawsze zwabiały wilki... Pominął już fakt, że basior wziął sobie cukierki ot tak, bez pozwolenia i wziął do pyska kilka z nich. - Jedyna rzecz, za którą lubię ludzi.. Łatwo się im kradnie najlepsze jedzenie. - Powiedział ze śmiechem pełnym kpiny, myśląc o dwunogach. Zauważając, że pszczoła użądliła wilka, rozszerzył tylko ślepia. - Uspokój się, nic Ci nie będzie. - Wyjął z torebeczki trochę ziołowego lekarstwa i wcisnął mu do pyska. - Połknij to, lekarstwo się rozejdzie i nie będzie boleć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 15:58, 16 Sie 2012    Temat postu:

Basior latał jeszcze chwile po czym zażył lekarstwo . Jeszcze bolało ,ale troszkę mniej , kiedy wilk się uspokoił zasiadł przed Koishim . - Jesteś taki dobry mój przyjacielu - Uśmiechnął się szeroko z lekkimi łzami w oczach . - A do tego co mówiłeś .. ludzie nie są źli ,ale na pewno dziwni . Sam mieszkam w mieście i widząc ich codziennie mogę powiedzieć , że są nawet mili - Dodał po chwili patrząc wprost na oczy basiora . - Nawet ostatnio jak wychodziłem z legowiska zobaczyło mnie dziecko .. bawiło się ze mną , głaskało to było ciekawe - Dokończył . - Przestało boleć - Szybko zmienił temat i pokazał miejsce użądlenia .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:17, 16 Sie 2012    Temat postu:

Wcale nie jestem, ale wolałem, żebyś nie latał w kółko jak głupi... - Powiedział bez żadnego wyrazu pyska. Tylko patrzył na wilka, po czym wziął jeszcze kilka cukierków, krusząc je jednym zaciśnięciem szczęki. - A na przyjaciół to chyba za wcześnie, znamy się dopiero kilka minut... - Oblizał pysk, gryząc to co zostało ze słodyczy. - A mnie ludzie denerwują, nigdy im nie zaufam. Najpierw Cię głaszczą, a zanim się obejrzysz, celują do Ciebie i przerabiają Cię na futro, dla zarobku... - Warknął donośnie, na samą myśl o ludziach i tym co zrobili jego rodzinie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 20:48, 16 Sie 2012    Temat postu:

- Na razie mi tego nie zrobili więc nie będę ich osądzać - Uśmiechnął się i wziął 2 cukierki . Od razu zjadł orzechowego . - I co z tego że parę minut ? - zrobił ''pytającą'' minę i przekrzywił łeb. - Mi to nie przeszkadza - Zmrużył oczy ,a na jego pysku pojawił się ten sam uśmiech co zwykle . Zjadł 2 cukierka po czym nie mógł nic powiedzieć , gdyż ''krówka'' bo tak nazywała się słodycz lepiła , ciągła i kleiła się w zębach basiora .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:27, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Na razie... - Mruknął pod nosem, przekrzywiając łeb i wpatrując się w ziemię. Całe to gadanie o ludziach całkowicie nie było mu w smak. Zresztą jemu nie odpowiadały rozmowy o żadnych słabszych od siebie osobnikach. Słysząc słowa samca, westchnął, wywracając oczyma. - Tobie się wszystko wydaje takie proste i szybkie. Dla ciebie można zostać przyjaciółmi w sekundę, a ludzie stanowią ci drugą rodzinę. Nie wiesz, jak jest na prawdę. Jak widać życie nie nauczyło cię jeszcze czego trzeba. - Wymamrotał niewyraźnie, zataczając ogonem po ziemi wielkie półkole.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 16:33, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Wilk trochę go zasmucił. Widać było że basiorowi nie przypadł do gustu .
- To jest moja natura , nic nie poradzę że taki jestem . Wychowałem się taki . - Umilkł patrząc w swoje łapy . - Jak chcesz to mogę pójść - Popatrzył na Koishi'ego ze łzami w oczach .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:06, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Oj, już nie rycz. - Prychnął, patrząc na rozmówcę. - Łzy ci niczego nie dadzą, zresztą ja ci się nie karzę zmieniać. - Domówił, stawiając na sztorc szpiczaste uszy, które poczęły nasłuchiwać dźwięków z każdych stron. - Bierz cukierka i nie becz. - Przysunął bliżej niego paczkę cukierków, oblizując pysk. W pocieszaniu raczej najlepszy nie był.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 21:37, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Na paszczy wilka pojawił się znów ten ''przerażający '' uśmiech , ale wzrok utkwił w cukierkach . Obliznął pysk i od razu pożarł pół paczki . Potem nagle przestał i spojrzał na basiora .
- Hi .. - Uśmiechnął się w dziwny sposób mrużąc oczka .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:36, 20 Wrz 2012    Temat postu:

No już, już. -Odchylił łeb do tyłu, patrząc na niego przymrużonymi ślepiami. - Nie szczerz się tak, bo znowu przyprawiasz mnie o dreszcze. - Zadygotał, przeciągając się jak leniwe kocisko, przy czym szarpnął pazurami trawę pod swoimi ciężkimi łapami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 18:04, 20 Wrz 2012    Temat postu:

-Lubie się uśmiechać - Dodał po chwili oblizując łapę . - A ty nie nie chcesz cukierków ? - Spytał patrząc w górę na basiora ocierając lekko mokre oczy . - O czym pogadamy ? - Spytał z całkiem normalnym uśmichem .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:14, 20 Wrz 2012    Temat postu:

Dobrze, nie zabraniam Ci się uśmiechać, ale.. - Wyszczerzył rzędy nadnaturalnie wielkich kłów, wskazując pazurem na swój pysk. - Chciałbyś patrzeć jak się tak bez przerwy uśmiecham? - Spytał, po czym po krótkiej chwili opuścił smoliste wargi, przykrywając kły, tym samym powracając do swojego normalnego wyrazu pyska. - No nie wiem, to ty tutaj dużo mówisz, zaproponuj coś. - Mruknął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 20:17, 20 Wrz 2012    Temat postu:

Wilk pokiwał głową . - Uśmiechaj się tak częściej - Powiedział dosyć zszokowany zawartością jego szczęki . - Coś rzadko się uśmiechasz , więc nawet taki uśmiech mi odpowiada - Usiadł z uśmiechem na pysku niedaleko samca . - Może oo .. tym co lubisz ? -Spytał .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:31, 20 Wrz 2012    Temat postu:

Wolę jednak nie, bo jeszcze zaschnie mi w pysku, a woda daleko. - Powiedział, przy tym kiwając lekko łbem na boki. Długi ogon okrążył całe jego cielsko, końcówką przy tym czynie przez przypadek przesuwając po łapie towarzyszącego mu wilka. - Co ja lubię? - Zdziwił się na dźwięk tego słowa. Czy on w ogóle coś lubi? Sam nie wiedział, a to dziwne. - Co ja mogę lubić, no co taki sztywniak może mieć do lubienia? Może powiedzmy, że lubię sobie nocą z chaty wyjść i pozwiedzać późną porą. - Rzekł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hamis
Pocieszyciel



Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 606
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 20:46, 20 Wrz 2012    Temat postu:

- A mi się akurat chce pić - Dodał po chwili . - Spacery nocą powiadasz ? - Powiedział i podrapał się wydając przy tym śmieszny dźwięk . - Możesz powiedzieć też kogo lubisz ! - Czekał na wymówienie swego imienia .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koishi
Opętaniec, administrator



Dołączył: 25 Lut 2012
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:49, 20 Wrz 2012    Temat postu:

Wilk widząc jak ten bardzo, bardzo czeka na odpowiedź, domyślił się, że pewnie liczy na to, że usłyszy swoje imię. Samiec westchnął i wywrócił oczyma, uśmiechając się niemalże niewidocznie. - Dobra, można powiedzieć, że nawet cię lubię.. - Po chwili wreszcie odpowiedział, po czym podrapał się błękitnym pazurem za uchem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Never turn back Strona Główna -> Łąki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1