Forum Never turn back Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Zakątek Shashile.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Never turn back Strona Główna -> Legowiska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shashile
Szpieg, moderator



Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza ściany!

PostWysłany: Wto 18:13, 10 Kwi 2012    Temat postu:

Usłyszawszy Jego odpowiedź również powiodła spojrzeniem po wnętrzu jaskini, położyła uszy po sobie i ułożyła łeb na wyciągniętych przed sobą łapach. - Złota tu nie znajdziesz, ale chyba nie ma aż tak źle. A co do mądrości w moim oku... Nawet nie wiesz jaka potrafię być głupia. - Podciągnąwszy ku górze jedną brew, uśmiechnęła się nieco głupkowato. Wtuliła pysk w miękką skórę niedźwiedzia, na której leżała i ponownie ulokowała wzrok na Jego pysku. - Hm... Rozgość się, co moje i Twoje. - Mruknęła cicho, posławszy Mu zachęcający uśmiech. Nie wiedziała co ma jeszcze powiedzieć, jaki temat poruszyć. Czekała na jakieś Jego słowa, gesty. Nie była dobra w nawiązywaniu znajomości, z przykrością dowiadywała się o tym właśnie w takich chwilach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inuss
Obrońca Alphy, Moderator



Dołączył: 02 Mar 2012
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze stada

PostWysłany: Wto 18:24, 10 Kwi 2012    Temat postu:

Wilk również uśmiechnął się, po czym wstał i położył się niedaleko niej. Przez chwilę w jaskini panowała cisza. - Wierzę, że nie jesteś głupia. I nie powinnaś mieć o sobie takiego zdania, bo możesz być mądrzejsza niż sądzisz. Jestem tu jakąś chwilę i jeszcze nie byłem świadkiem żadnej głupoty, chyba, że całego mojego zbędnego gadania. - Odezwał się do czarnej, układając wygodnie łeb na łapach i przywierając ogon do ciała. Łypnął oczyma, wyciągając łapy do przodu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shashile
Szpieg, moderator



Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza ściany!

PostWysłany: Wto 18:34, 10 Kwi 2012    Temat postu:

- Bo moja głupota objawia się w najmniej oczekiwanym momencie. - Zaśmiała się cicho. - Tylko że to trochę bardziej naiwność i nieodpowiedzialność niż głupota sama w sobie. - Zastanowiła się przez chwilę, zabawnie marszcząc brwi. - Ale nieważne, skończmy temat, bo zaczynam prowadzić bezsensowne monologi, jak to mam w zwyczaju. - Mruknęła trochę się pesząc, zastrzygła prawym uchem. - Długo jesteś w WO? - Zapytała po chwili. Było jej trochę głupio zadając to banalne, suche pytanie. Westchnęła cicho.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inuss
Obrońca Alphy, Moderator



Dołączył: 02 Mar 2012
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze stada

PostWysłany: Wto 18:39, 10 Kwi 2012    Temat postu:

W sumie to całkiem niedługo... Ale jest mi tu świetnie. - Odpowiedział, przez chwilę wpatrując się w grzywkę wadery. Nagle naszło go pytanie, chociaż nie wiedział, czy warto je zadać. - Rozumiem, jeśli nie zechcesz odpowiedzieć, ale... Co się dokładnie stało z Twoim okiem? - Spytał w końcu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shashile
Szpieg, moderator



Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza ściany!

PostWysłany: Wto 18:48, 10 Kwi 2012    Temat postu:

- Mhm, rozumiem. - Lekko się uśmiechnęła. Nie zdziwiła się, że zapytał o jej oko, spodziewała się takiego pytania. - Jest takie od dawna, to taka... pamiątka po walce z moim bratem. - Mruknęła cicho, znowu położyła uszy po sobie. - Nie ma to jak rodzinka, hm? - Zaśmiała się głucho, ale po chwili opanowała nagle przybyłe emocje. Posłała Mu przepraszające spojrzenie, nerwowo poruszyła końcówką ogona. - A Ty nie masz tu żadnej rodziny, przyjaciół? - Zapytała po chwili, może zbyt pochopnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inuss
Obrońca Alphy, Moderator



Dołączył: 02 Mar 2012
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze stada

PostWysłany: Wto 19:07, 10 Kwi 2012    Temat postu:

W sumie nikogo tu nie mam.. Cała wataha jest moją rodziną, ale nikt nie jest moim większym przyjacielem. Mam problemy z zawieraniem przyjaźni... - Mruknął w odpowiedzi. - Ja mam bliznę po walce z niedźwiedziem, o ile pamiętam to... Tu, na boku. - Dorzucił po chwili, wskazując łapą na bliznę, gdzie nie było sierści. - Goiło się straszliwie długo, ale nie miałem żadnej pomocy medycznej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shashile
Szpieg, moderator



Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza ściany!

PostWysłany: Wto 19:21, 10 Kwi 2012    Temat postu:

- No to witaj w klubie, Inuss. Ja wręcz boję się zagadać do kogoś obcego, nie mówiąc już z wychodzeniem z propozycją przyjaźni. - Zaśmiała się jakoś tak smutno, co jakiś czas zerkała na Basiora, wzbudzał w niej coraz większe zainteresowanie. Mimowolnie spojrzała na wskazane przez Niego miejsce, westchnęła cicho. - Musiało bardzo Ci doskwierać... Z mojego oka też długo ciekło zanim pokryło się blizną, czasem myślałam, że sama sobie je wydłubię czy coś... - Mówiąc to, dotknęła łapą prawego ślepia. Nawet dotyk wciąż sprawiał jej ból, ale nie skomentowała go ani słowem, po prostu się przyzwyczaiła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inuss
Obrońca Alphy, Moderator



Dołączył: 02 Mar 2012
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze stada

PostWysłany: Śro 13:30, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Ciebie też musiało bardzo męczyć to oko, skoro mówisz, że próbowałaś je sobie wydłubać... - Powiedział, biorąc głęboki oddech i podwijając ogon pod brzuch. Dziwna pozycja, ale w taki sposób było mu wygodnie. - Przy Twoim przypadku, moja rana to nic. Ja nie dałbym rady żyć z jednym zdrowym okiem, ale Ty chyba nieźle sobie radzisz. - Dodał, unosząc łeb do góry. Poczuł, że coś zimnego kapnęło na jego nos. Jednak nie powtórzyło się. Otarł pysk łapą i ponownie spojrzał na czarną waderę. - Może się gdzieś przejdziemy, albo pójdziemy zapolować? Chyba marnujemy czas na siedzenie tutaj bezczynnie, a na rozmowy będziemy mieć jeszcze niejedną okazję, jak sądzę. - Zaproponował, wysuwając z łap czarne pazury i dłubiąc jednym w ziemi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shashile
Szpieg, moderator



Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza ściany!

PostWysłany: Śro 16:41, 18 Kwi 2012    Temat postu:

- Przyzwyczaiłam się. Do wszystkiego można się przyzwyczaić. - Odparła krótko, nie chciała się nas sobą użalać. Posłała Basiorowi lekki uśmiech i łypnęła okiem w górę, na strop. Westchnęła cicho, wiosenne deszcze źle wpływały na stan jej groty i teraz będzie musiała wykładać podłogę dodatkowymi skórami, nie chciała błota w środku. Zmarszczyła brwi, po czym ponownie skupiła się na Inuss'ie. - Wiesz co? Chyba masz rację. - Odpowiedziała usłyszawszy Jego propozycję, odgarnęła ze zdrowego oka denerwujące kosmyki hebanowej grzywki. - Obojętne mi gdzie pójdziemy, zdam się na Ciebie. - Dodała po chwili, zaśmiała się pogodnie i ostrożnie podniosła. Zlizała ze ściany spływającą kropelkę wody. W tej chwili przypominała rozbawionego szczeniaka, ale nie była tego do końca świadoma. Zastrzygła uchem, po czym spojrzała na wciąż leżącego Wilka, posłała Mu zachęcający uśmiech.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inuss
Obrońca Alphy, Moderator



Dołączył: 02 Mar 2012
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze stada

PostWysłany: Śro 16:52, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Basior uśmiechnął się i wstał, unosząc łeb do góry i patrząc na miejsce, z którego woda kapnęła mu na pysk. - Chyba można zakleić takie dziury żywicą, w moim przypadku trzymało się dość długo. - Powiedział i znów poczuł wilgoć na pysku. Otrzepał się i ruszył w kierunku wyjścia, w pewnym momencie zatrzymując się. Spojrzał na waderę i machnął w powietrzu ogonem. - Z tego co wiem, niedaleko jest klif. Kiedy się siedzi przy krawędzi, jest z niego piękny widok. A jeśli oglądanie widoków nam się znudzi, możemy gdzieś zapolować. - Dodał, co miało oznaczać propozycję. Dawno nie był w tamtym miejscu i właśnie miał okazję wybrać się tam ponownie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shashile
Szpieg, moderator



Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza ściany!

PostWysłany: Śro 17:44, 18 Kwi 2012    Temat postu:

- Dziękuję za radę, w najbliższym czasie postaram się wypróbować Twój sposób. - Zaśmiała się, zabawnie potrząsając krótkim pyskiem; jej długa sierść gwałtownie zafalowała w powietrzu. Słysząc słowa Basiora, na jej pysk wpełzł niepewny grymas. Miała lekki lęk wysokości, sama z daleka omijałaby wszystkie takie miejsca. Będąc jednak z Nim nie odczuwała takiego strachu jak zawsze, wyraz jej pyska rozpogodził się po kilku chwilach. Zastrzygła uchem i wyszła z groty, przeszedłszy przez zasłonę bluszczu przystanęła chcąc poczekać na Inuss'a. Nie ruszała się z miejsca, oczekując, aż Ten wskaże jej drogę. - Na pewno spodoba mi się to miejsce. - Dodała po chwili, ale jakoś ciszej i ostrożniej. Oblizała pysk końcówką różowego jęzora i podniosła łeb chcąc skontrolować pogodę, ta jednak nie miała zamiaru im przeszkadzać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shashile dnia Śro 17:44, 18 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inuss
Obrońca Alphy, Moderator



Dołączył: 02 Mar 2012
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze stada

PostWysłany: Czw 17:36, 19 Kwi 2012    Temat postu:

Wszystko będzie dobrze. Ziemia o tej porze roku jest sucha, więc nic nam się nie stanie. - Zapewnił samicę, wyczuwając, u niej lęk. Wyszedł z jaskini i po odetchnięciu świeżym powietrzem ruszył w stronę klifu. Po chwili jednak się zatrzymał, aby jego towarzyszka mogła go dogonić. Szedł dość szybko, ale była to już jego cecha. Dobrze wykorzystywał długie i szczupłe łapy. Spojrzał na Shashile i uśmiechnął się, falując długim ogonem w powietrzu. Spojrzał w prawo i skręcił, idąc dalej. - Jeszcze kawałek drogi, ale damy radę. Nie śpieszy się nam. - Zaśmiał się cicho, nie zwalniając kroku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shashile
Szpieg, moderator



Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza ściany!

PostWysłany: Czw 19:16, 19 Kwi 2012    Temat postu:

- Mam nadzieję. - Odpowiedziała cicho, położyła uszy po sobie. Nie zwykła ukazywać swych słabości, ale tym razem nie wiadomo dlaczego się zapomniała. Westchnęła bezgłośnie i zwróciła pysk w stronę Wilka. Ze zdumieniem zauważyła, że Ten jest kilka metrów od niej, widocznie musiała się zamyślić. Uśmiechnęła się przepraszająco i szybko wyrównała z Nim krok. Jej łapska nie były zbyt długie, ale przyzwyczaiła się do prędkiego marszu. - No tak, wcale się nam nie śpieszy. - Zaśmiała się cicho i przymknęła oko, do którego wpychały się natrętne podmuchy wiatru; odwróciła łeb w drugą stronę. - Ale jak będę spadać z tego klifu, to masz mnie łapać! - Mruknęła z rozbawieniem po kilku chwilach milczenia, posłała Mu przelotny, swobodny uśmiech.

[zmieniam temat...]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shashile dnia Nie 11:38, 22 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inuss
Obrońca Alphy, Moderator



Dołączył: 02 Mar 2012
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze stada

PostWysłany: Sob 9:26, 21 Kwi 2012    Temat postu:

Oczywiście, że Cię złapię, nawet gdybym sam miał zginąć. - Zapewnił ją, posyłając jej lekki uśmiech. Szedł dalej, kiedy nagle jego oczom ukazał się zarys klifu. Zwolnił nieco krok, patrząc na czarną waderę. Ich cel znajdował się już niedaleko, więc samiec mógł pozwolić sobie na wolniejszy chód. Miał nadzieję, że wilczyca nie będzie czuć większego przestrachu przed wysokością, ponieważ nie chciał być powodem jej lęku. Jeszcze kilka korków i będą na miejscu.
z.t
\Teraz spotkamy się nad klifem\


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Inuss dnia Nie 11:17, 22 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shashile
Szpieg, moderator



Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza ściany!

PostWysłany: Sob 17:29, 09 Cze 2012    Temat postu:

- - - - - - - -

Odruchowo odsunęła się od krawędzi urwiska, łypnęła okiem na postać Inuss'a. Słysząc odpowiedź, delikatnie skinęła czarnym łbem i poczekała aż wstanie, później powoli ruszyła we wskazanym przez Niego kierunku. - Cieszę się, będzie mi miło. - Odparła cicho, zastrzygła uchem słysząc zbliżającego się nietoperza. Cicho się zaśmiała, podążyła wzrokiem za niewielką postacią ssaka. W ciemności widziała całkiem nieźle, prawie równie dobrze jak za dnia. Zawsze było to dla niej dziwne, jednak z nikim o tym nie rozmawiała. Nieznacznie zwolniła, by Samiec mógł objąć prowadzenie. Jasne fragmenty Jego sierści przyjemnie kontrastowały z szarością wokół, toteż wadera zerkała co jakiś czas w bok; na postać Inuss'a. Świadomość, że ktoś jest obok niej, sprawiała Shile miłe uczucie, którego nie potrafiła trafnie opisać. - No tak. Dobrze, że jestem tutaj z Tobą, sama zapewne błąkałabym się tu całą noc. Nigdy nie narzekałam na zbyt dobry węch, więc nie miałabym żadnego stabilnego punktu oparcia. - Powiedziała chcąc przerwać ciszę po Jego słowach, z niewielkim zakłopotaniem cicho się zaśmiała. Zawsze była niezdarą, wychodziła jej tylko walka. Ale w tym momencie jej to nie przeszkadzało. Zerknęła na Jego pysk, zauważyła lekki uśmiech Wilka. Do stwierdzenia tego faktu nie był potrzebny dobry wzrok, wystarczyło spojrzeć w szkarłatne ślepia Basiora, które nagle zmieniły swój wyraz na trochę łagodniejszy. Byli już niedaleko legowiska Shashile, samica zaczęła dostrzegać dobrze znane jej drzewa noszące jej intensywny zapach. Uśmiechnęła się półgębkiem i nieznacznie zniżyła łeb, wbijając spojrzenie w miękką ściółkę, po której kroczyła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Never turn back Strona Główna -> Legowiska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1